Wpis Jurka Kuśmidra dotyczący pobytu załogi w Vancouver

29 października 2013 0 By Lady Dana 44

Wpis 1

Po powitaniu w sobotę 12 października 2013 na Granville Island w Vancouver, jacht „Lady Dana 44” przez dwie doby cumował przy pomoście. Kilka jachtów polonijnych, które witały dzielnych żeglarzy na wodzie zostało przy tym samym pomoście na noc. Była okazja do długich rozmów i wspólnej zabawy. Przez cały czas postoju, jacht odwiedzali liczni Polacy z Vancouver i okolicy.

Wpis 2

Wieczorem była miła towarzyska zabawa. Daniel Michalski z załogi „Lady Dana 44” grał na gitarze. Kapitan wybierał ze śpiewnika piosenki do wspólnego śpiewania. Obecny był Konsul Generalny RP w Vancouver Krzysztof Czapla, który również dołączył do wspólnego śpiewania.

Wpis 3

Witold Wardziukiewicz, Doktorant Pianistyki Uniwersytetu Brytyjskiej Kolumbii w Vancouver zaprezentował koncert muzyki Chopina. Grał też melodie popularnych piosenek, które wszyscy śpiewali.

Wpis 4

W poniedziałek rano trzech członków załogi odleciało do Polski. W południe z nowymi załogantami Jerzym Kuśmiderem i Henrykiem Michna, jacht odcumował od gościnnego pomostu przy Granville Island i popłynął do mariny gdzie miał być wyciągnięty na zimowanie.

Wpis 5

Tym razem, powitalny transparent na pokładzie „Lady Dana 44”, jak żagiel, wypełniał się wiatrem.

Wpis 6

Jerzy Lubisz „Mrówa” specjalnie przypłynął z Vancouver Island na powitanie. Na swoim kutrze „Pathfinder III” przez cały czas asystował „Pani Danusi”.

Wpis 7

Na noc „Lady Dana 44” zacumowała do burty „Pathfinder III” w porcie Steveston w ujściu rzeki Fraser. Kolejny wieczór był wypełniony zabawą i odwiedzinami gości.

Wpis 8

We wtorek rano jacht został wyciągnięty z wody. Kapitan i załoga przyglądali się temu wydarzeniu. Nie planowali takiej ewentualności wypływając w rejs dookoła Bieguna Północnego w jednym sezonie, ale warunki lodowe w Arktyce zmieniły ich plany i wpłynęli na zimowanie do Vancouver. Z uśmiechem pozowali do zdjęcia, bo skończył się pierwszy odcinek ich wielkiego rejsu.

Wpis 9

„Pani Danusia” jak każda kobieta była zadowolona z pierwszego prysznica po przepłynięciu Przejścia Północno Wschodniego, czyli Arktyki Rosyjskiej.

Wpis 10

W środę odbyło się spotkanie w Konsulacie Generalnym RP w Vancouver.

Od lewej: Jerzy Kuśmider – organizator powitania i pobytu jachtu „Lady Dana 44” w Vancouver,

Lech Romanowski – załoga s/y „Lady Dana 44”,

Krzysztof Czapla – Konsul Generalny RP w Vancouver,

Ryszard Wojnowski – kapitan s/y „Lady Dana 44”,

Patrycja Wietrzychowska – wicekonsul RP w Vancouver,

Jerzy Łubisz „Mrówa” – kpt. f/v „Pathfinder III,

Daniel Michalski – załoga s/y „Lady Dana 44”,

Zenon Rembisz – współorganizator pobytu w Vancouver s/y „Lady Dana 44”.

Wpis 11

Wieczorem w lokalu Stowarzyszenia Polskich Kombatantów odbyło się publiczne spotkanie z załogą jachtu „Lady Dana 44”. Spotkanie to zorganizowane zostało przez „Grupę Epizod”.

Wpis 12

Prezes „Grupy Epizod” Irena Gostomska powitała czterech członków załogi.

Wpis 13

Kapitan Ryszard Wojnowski wspólnie z reszta załogi opowiadali o rejsie. Michał Kochańczyk z załogi jachtu przygotował zestaw zdjęć z całego rejsu przez lody Arktyki Rosyjskiej.

Licznie zebrana publiczność z zainteresowaniem oglądała zdjęcia i było dużo pytań. Przy kawie i ciastkach czas szybko płynął.

Jerzy Kuśmider podarował na ręce kapitana dwie książki dla załogi jachtu: Pierwsza pt. „Morskim Szlakiem Polonii 2010-2011” o rejsie jachtu „Solanus”, który witaliśmy w Vancouver po Przejściu Północno Zachodnim, dokąd „Lady Dana 44” ma płynąć w przyszłym roku, jako dokończenie rejsu dookoła Bieguna Północnego.

Przekazując tą książkę powiedział, że jest to dodatkowa locja na przyszłoroczny rejs. Natomiast ofiarując drugą książkę własnego autorstwa pt. „Samotnie przez Pacyfik Varsovią na Hawaje” powiedział, że po lodach Arktyki poleca żeglowanie w rejony tropikalne.

Wpis 14

Patrycja Wietrzychowska – wicekonsul RP w Vancouver na pamiątkę powitalnego rejsu również otrzymała od Jerzego Kuśmider książkę o jego tropikalnym rejsie.

Wpis 15

Powitanie jachtu „Lady Dana 44” dla pani wicekonsul było pierwszym publicznym wystąpieniem, jako reprezentantki rządu RP. Z tej okazji składamy jej gratulacje i życzymy owocnej pracy na rzecz Rzeczypospolitej Polskiej.

W czwartek 17.10.2013 reszta załogi „Lady Dana 44” odleciała do Polski a jacht został na lądzie w marinie pod opieką Jerzego Kuśmidera. Na wiosnę wrócą, żeby kontynuować rejs przez Przejście Północno Zachodnie „Northwest Passage” i dokończyć w ten sposób rejs dookoła Bieguna Północnego.

Tekst: Jerzy Kuśmider

Zdjęcia: Jerzy Kuśmider i Henryk Michna